Menu: |
Tabele stron Teksty LG
Teksty Monastycznej LG
Teksty Liturgia Horarum
|
|

Kolor szat:
|
Niedziela, 23 grudnia 2018
IV tydzień psałterza
IV NIEDZIELA ADWENTU C
|
 |
Teksty liturgii Mszy św.
Jeśli strona nie wyświetla się poprawnie, kliknij tutaj, aby wyświetlić ją w prostszej wersji.
|
|
|
W: |
Archanioł Boży Gabryjel
|
|
Pd: |
Po upadku człowieka grzesznego
|
|
K: |
Boże wieczny, Boże żywy
|
|
U: |
Dzięki, o Panie
|
|
Z: |
Zdrowaś bądź, Maryja
|
|
|
Iz 45, 8
|
Niebiosa, spuśćcie Sprawiedliwego jak rosę, * niech jak deszcz spłynie z obłoków, * niech się otworzy ziemia i zrodzi Zbawiciela.
|
|
Is 45, 8; Ps 18
|
Roráte cæli désuper, et nubes pluant iustum: aperiátur terra, et gérminet Salvatórem.
Cæli enárrant glóriam Dei: et ópera mánuum eius annúntiat firmaméntum.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Podejmując ostatnie przygotowania do przeżycia Świąt Bożego Narodzenia, spotykamy się z Matką Najświętszą. Ona nie tylko dała światu Odkupiciela, ale zawsze uczy nas, jak powinniśmy przyjmować zbawienie przychodzące od Pana. Maryja stała się błogosławioną dlatego, że uwierzyła. Bez wiary nie można podobać się Bogu. Kto pragnie nawiązać z Nim łączność, musi mieć żywą wiarę.
Rozpoczynając udział w wielkiej tajemnicy naszej wiary, wyrażamy najpierw szczery żal za wszystkie sprzeniewierzenia, aby w ten sposób pogłębić swoją przyjaźń z Bogiem.
|
OPUSZCZA SIĘ HYMN Chwała na wysokości Bogu...
|
|
|
Wszechmogący Boże, przez zwiastowanie anielskie poznaliśmy wcielenie Chrystusa, Twojego Syna, prosimy Cię, wlej w nasze serca swoją łaskę, * abyśmy przez Jego mękę i krzyż zostali doprowadzeni do chwały zmartwychwstania.
Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, * Bóg, przez wszystkie wieki wieków.
|
Mesjasz będzie pochodził z Betlejem
|
Mi 5, 1-4a
|
Czytanie z Księgi proroka Micheasza
Tak mówi Pan:
A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie wyjdzie dla mnie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności. Przeto Pan porzuci ich aż do czasu, kiedy porodzi mająca porodzić. Wtedy reszta braci Jego powróci do synów Izraela.
Powstanie On i paść będzie mocą Pańską, w majestacie imienia Pana, Boga swego. Osiądą wtedy, bo odtąd rozciągnie swą potęgę aż po krańce ziemi. A On będzie pokojem.
Oto słowo Boże.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Zgodnie z zapowiedzią proroka Micheasza, Mesjasz narodził się w Betlejem, aby zwiastować całej ludzkości Boży pokój.
|
|
Ps 80 (79), 2ac i 3b. 15-16. 18-19 (R.: por. 4)
|
Refren: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie.
| 2 | Usłysz, Pasterzu Izraela, *
| | Ty, który zasiadasz nad cherubami!
| 3 | Wzbudź swą potęgę *
| | i przyjdź nam z pomocą.
| Refren: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie.
| | | 15 | Powróć, Boże Zastępów, *
| | wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
| 16 | Chroń to, co zasadziła Twoja prawica, *
| | latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
| Refren: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie.
| | | 18 | Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy,
| | nad synem człowieczym, *
| | którego umocniłeś w swej służbie.
| 19 | Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie, *
| | daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.
| Refren: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie.
| | |
|
Ps 144, 18. 21
Prope est Dóminus ómnibus invocántibus eum: ómnibus qui ínvocant eum in veritáte.
Laudem Dómini loquétur os meum: et benedícat omnis caro nomen sanctum eius.
| |
Chrystus przychodzi spełnić wolę Ojca
|
Hbr 10, 5-10
|
Czytanie z Listu do Hebrajczyków
Bracia:
Chrystus, przychodząc na świat, mówi: «Ofiary ani daru nie chciałeś, ale Mi utworzyłeś ciało; całopalenia i ofiary za grzech nie podobały się Tobie. Wtedy rzekłem: Oto idę w zwoju księgi napisano o Mnie aby spełnić wolę Twoją, Boże».
Wyżej powiedział: «Ofiar, darów, całopaleń i ofiar za grzech nie chciałeś i nie podobały się Tobie», choć składane są zgodnie z Prawem. Następnie powiedział: «Oto idę, aby spełnić wolę Twoją». Usuwa jedną ofiarę, aby ustanowić inną. Na mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze.
Oto słowo Boże.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Wypełniając gorliwie w codziennym życiu wolę Bożą, na wzór Chrystusa i Jego Matki, będziemy mogli spotkać się z naszym Ojcem niebieskim.
|
|
Łk 1, 38
|
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja.
Oto ja służebnica Pańska,
niech mi się stanie według słowa twego.
Aklamacja: Alleluja, alleluja, alleluja. |
|
Allelúia. Veni, Dómine, et noli tardáre: reláxa facínora plebis tuæ.
| |
Maryja jest Matką oczekiwanego Mesjasza
|
Łk 1, 39-45
|
✠ Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała:
«Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana».
Oto słowo Pańskie.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Święta Elżbieta chwali wiarę Najświętszej Dziewicy, dzięki której stanęła tuż przy swoim Synu w wielkim Bożym planie zbawienia człowieka. Prośmy o łaskę żywej wiary.
|
ks. Edward Sztafrowski, Wprowadzenie do liturgii Mszy niedzielnych i świątecznych
|
|
|
Wielki plan zbawienia człowieka nie był czymś przypadkowym i nieoczekiwanym. Przeciwnie, poczynając już od pierwszej zapowiedzi odkupienia (Protoewangelia - pierwsza dobra nowina), Pan Bóg pouczał ludzkość o przyszłym Mesjaszu i Jego zbawczym dziele. Czynili to specjalni wysłannicy Boży, posyłani do narodu żydowskiego, zwani prorokami.
1. Dziś, na kilka dni przed Bożym Narodzeniem, zabiera głos prorok Micheasz, aby nam przypomnieć, co głosił o Mesjaszu, na długi jeszcze czas przed przyjściem na świat Chrystusa. Przede wszystkim wskazuje na miejsce narodzenia: będzie nim Betlejem Judzkie, położone 9 km na wschód od Jerozolimy, liczące w owym czasie ok. 1000 mieszkańców.
Wybór tej miejscowości nie był wcale przypadkowy. Zgodnie z licznymi zapowiedziami, Mesjasz miał pochodzić z rodu Dawida, a właśnie z tego miasteczka wywodził się wspomniany ród. Miejsce narodzenia przyszłego Mesjasza zostało tak dokładnie określone, że dobrze było znane wszystkim uczonym w Piśmie, na co wyraźnie wskazuje odpowiedź, jaką dali oni Herodowi na pytanie, "gdzie się ma Mesjasz narodzić" (por. Mt 2, 4).
Prorok zaznacza następnie, że Mesjasz będzie panował w Izraelu, a więc podkreśla jego królewską godność. Co więcej, wyraźnie mówi, że jego panowanie rozciągnie się aż do krańców ziemi. W tych ostatnich słowach stwierdza powszechność królestwa mesjańskiego, które obejmuje cały świat. To panowanie będzie miało szczególny charakter, bo przyniesie wszystkim pokój. Mesjasz wystąpi w roli dobrego pasterza, który zgromadzi rozproszone owce i będzie się o nie troszczył. Nie pominął też prorok matki Mesjasza, choć wspomina ją tylko pośrednio: "kiedy porodzi mająca porodzić".
2. Autor Listu do Hebrajczyków, nawiązując wyraźnie do Starego Testamentu, przedstawia jakby deklarację, a więc uroczyste oświadczenie, złożone przez Mesjasza w chwili przyjścia na świat. Jak wiadomo, cały Stary Testament był wypełniony składaniem rozlicznych ofiar, które miały przebłagać zagniewanego Boga. Wprawdzie były one nakazane Prawem Mojżeszowym, ale nie posiadały pełnej skuteczności. Nie mogły zatem podobać się Bogu, a tym samym nie posiadały siły przebłagalnej za grzechy ludzkości. I właśnie wtedy Syn Boży - "zorientowany" dobrze we wspomnianej sytuacji - postanowił spełnić wolę Ojca i dawne ofiary zastąpić jedną, już doskonałą, bo złożoną z własnego życia. Dzięki tej ofierze zostaliśmy uświęceni raz na zawsze, czyli pojednani ze Stwórcą w sposób doskonały, czego nie mogły dokonać w żadnym wypadku ofiary starotestamentowe.
Słusznie otrzymujemy to przypomnienie jakby w przeddzień uroczystości Bożego Narodzenia. Chrystus przyszedł na świat po to, aby nas zbawić. Mógł zaś tego dokonać tylko dzięki temu, że u podstaw całej działalności Zbawiciela stanęło posłuszeństwo Bogu, że ożywiało Go tylko pragnienie, aby pełnić wolę Ojca. Powie później do swoich uczniów: "Moim pokarmem jest pełnić wolę Tego, który Mnie posłał, i dokonanie Jego dzieła" (J 4, 34). Tak więc przygotowując się na przyjście Pana, musimy także przejąć uczucie i nastawienie wewnętrzne Chrystusa - a więc obudzić w sobie głębokie pragnienie pełnienia w naszym życiu woli Bożej.
3. Aby jednak naprawdę przejąć usposobienie naszego Zbawiciela, trzeba mieć najpierw głęboką wiarę, której Mistrzynią staje się dziś dla nas Matka Najświętsza. Stąd jako Ewangelię czytaliśmy perykopę opisującą nawiedzenie przez Maryję św. Elżbiety, która też chwali przede wszystkim wiarę Matki Bożej. Ponieważ jednak wspomniana scena ewangeliczna ma znacznie szerszą i bogatszą treść, dlatego zatrzymajmy się nad nią nieco dłużej.
Przypomnijmy zatem najpierw, że nawiedzenie miało miejsce zaraz po zwiastowaniu, podczas którego Maryja została Matką Bożą. Ewangelista zaznacza, że Dziewica Nazaretańska poszła "z pośpiechem" do św. Elżbiety. Można zapytać, skąd ten pośpiech? Zapewne Maryja chciała się podzielić ze swoją krewną radosną wiadomością o wypełnieniu proroctw mesjańskich, ale chyba nie to było najważniejszą przyczyną pośpiechu. Raczej trzeba powiedzieć, że Maryja była już wyraźnym narzędziem w ręku Boga i śpieszyła się spełnić Jego wolę, na co wyraźnie wskazują dalsze okoliczności związane z nawiedzeniem św. Elżbiety.
Daleka była droga (ok. 150 km) z Nazaretu do Ain Karin, położonym 7 km od Jerozolimy, gdzie zgodnie z bardzo starą tradycją mieszkali Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela. Wszedłszy do domu Zachariasza, Maryja pozdrowiła Elżbietę. Zapewne skierowała do niej zwykłe słowa pozdrowienia, jakich w tym czasie powszechnie używano, ale to zwyczajne pozdrowienie wywołało dwa ważne skutki: w łonie Elżbiety poruszyło się jej dziecię, św. Jan Chrzciciel; sama zaś Elżbieta została napełniona Duchem Świętym. Poruszenie się Jana w łonie matki nie było zwykłym, naturalnym zjawiskiem, ale stanowiło akt swego rodzaju adoracji Chrystusa, przyniesionego przez Maryję. Co więcej, prawie powszechna tradycja stwierdza, że w tym momencie Jan Chrzciciel - jeszcze przed swym narodzeniem - został uwolniony od grzechu pierworodnego.
Napełnienie Elżbiety Duchem Świętym pozwoliło Jej poznać tajemnicę Wcielenia, które przyniosło Maryi niezwykła godność Bożego macierzyństwa: "Skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie?" Tak oto Elżbieta pierwsza z ludzi nazywa Maryję Matką Bożą i stwierdza, że dzięki temu stała się Ona błogosławioną pomiędzy wszystkimi niewiastami na ziemi. Szczególnego wszakże zaakcentowania domaga się sławienie przez Elżbietę niezwykłej wiary Matki Najświętszej: "O błogosławiona jesteś, żeś uwierzyła".
Trudno się powstrzymać od pewnych refleksji przy rozważaniu tego opisu ewangelicznego. Naprzód trzeba zauważyć, że Maryja stała się w planach Bożej Opatrzności nie tylko Matką Zbawiciela w sensie macierzyństwa fizycznego, lecz również ważnym narzędziem w porządku przekazywania łaski. Inaczej możemy to ująć jeszcze w ten sposób, że Maryja nie tylko dała Synowi Bożemu ciało za sprawą Ducha Świętego, ale została powołana do tego, by poczętego w Jej łonie Chrystusa nieść innym ludziom. Tak więc w przeżycie tajemnicy Bożego Narodzenia wchodzimy z głębokim przekonaniem, że przez Maryję otrzymaliśmy Zbawiciela, bo z Niej wziął ciało, że Ją wybrał Bóg, by także dziś przynosiła nam Chrystusa, tak jak Go zaniosła do domu Zachariasza. Jednocześnie wyrażamy pragnienie ożywienia w sobie głębokiej wiary, na wzór naszej Matki, Maryi, ponieważ tylko w ten sposób otworzymy sobie drogę do głębszego wniknięcia w tajemnicę Wcielenia Syna Bożego.
|
Odmawia się Wierzę w jednego Boga...
|
|
|
Oczekując bliskiego już przyjścia Chrystusa, przedstawmy Mu prośby całego Kościoła:
- Za Kościół, aby był dla wszystkich ludzi znakiem Bożej miłości.
- Za matki oczekujące dziecka, by przyjęły je z miłością i odpowiedzialnością.
- Za osoby podejmujące ważne decyzje, by szukali woli Bożej i potrafili ją podejmować.
- Za tych, którzy nadchodzące Święta będą przeżywali w samotności, w szpitalach, hospicjach, wśród obcych ludzi, aby mimo przeszkód rozpoznali Boga w żłóbku.
- Za zmarłych, by za swoje dobre czyny zostali nagrodzeni w wieczności.
- Za nas wszystkich, abyśmy wśród przedświątecznych przygotowań nie zapomnieli o zrobieniu miejsca dla Boga.
Panie, Ty jesteś Ty światłością świata, w swojej hojności wysłuchaj naszą modlitwę. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
|
|
|
Panie, nasz Boże, niech Twój Duch, który swoją mocą przeniknął Najświętszą Dziewicę Maryję, * uświęci dary złożone na Twoim ołtarzu.
Przez Chrystusa, Pana naszego.
|
|
Luc 1, 28
Ave María, grátia plena, Dóminus tecum, benedícta tu in muliéribus, et benedíctus fructus ventris tui.
| |
2. Dwa oczekiwania na przyjście Chrystusa
|
|
Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, * słuszne i zbawienne, * abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, * Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże, * przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Jego przepowiadali wszyscy Prorocy, * Dziewica Matka oczekiwała z wielką miłością, * Jan Chrzciciel zwiastował Jego przyjście * i ogłosił Jego obecność wśród ludu. * On pozwala nam z radością przygotować się * na święta Jego Narodzenia, * aby gdy przyjdzie, * znalazł nas czuwających na modlitwie * i pełnych wdzięczności.
Dlatego z Aniołami i Archaniołami, * i z wszystkimi chórami niebios * głosimy twoją chwałę, * razem z nimi wołając...
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Ofiara, w której uczestniczymy, posiada nieskończoną moc i pozwala nam obficie skorzystać z owoców odkupienia. Na spotkanie jednak Zbawiciela musimy wyjść z żywą wiarą, na wzór Matki Chrystusa i naszej.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Przygotowując się do pełnego uczestnictwa w Eucharystii, przez udział w Uczcie Baranka, módlmy się najpierw tak, jak nas nauczył nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus: Ojcze nasz...
|
|
Iz 7, 14
|
Oto Panna pocznie i porodzi Syna, * i nazwą Go imieniem Emmanuel.
|
|
Is 7, 14
Ecce virgo concípiet, et páriet fílium: et vocábitur nomen eius Emmánuel.
| |
|
|
Wszechmogący Boże, w Najświętszym Sakramencie przyjęliśmy zadatek wiecznego zbawienia, spraw, niech nasza gorliwość wzrasta w miarę zbliżania się święta, * abyśmy godnie obchodzili tajemnicę Narodzenia Twojego Syna.
Który żyje i króluje na wieki wieków.
|
ks. Edward Sztafrowski, Komentarz liturgiczny do Mszy niedzielnych i świątecznych, tom 1
|
|
Już niewiele czasu dzieli nas od Bożego Narodzenia. Niech te ostatnie chwile przygotowania do Świąt nie przesłonią nam wielkiej łaski, jaką nam okazuje dobry Bóg posyłając na świat swojego Jednorodzonego Syna.
|
|